Komentarze: 0
Słowo pasterskie wygłoszone przez ks. bp. Stanisława Napierałę,
ordynariusza kaliskiego, w bazylice-sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, w
pierwszy czwartek sierpnia 2008 roku podczas modlitwy w intencji rodzin
i obrony życia
I "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony"
(Mt 16, 17). Błogosławiony, bo poznałeś, kim jest Jezus. Błogosławiony,
bo wyznałeś wiarę, że Jezus jest Mesjaszem i Bogiem. Błogosławiony,
ponieważ nie ciało i krew ci to objawiły, ale Ojciec, który jest w
niebie. Błogosławiony jesteś, Szymonie Piotrze, że Jezus ciebie uczynił
skałą, na której zbudował i ciągle buduje Kościół taki, że bramy
piekielne go nie przemogą. Błogosławiony jesteś, Piotrze, w swoich
następcach, Biskupach Rzymu. Błogosławiony jesteś w Papieżu Benedykcie
XVI, w Papieżu Janie Pawle II, w Papieżu Pawle VI. Błogosławiony jesteś
w swoich wszystkich następcach, którzy w szczególny sposób musieli
światu przypominać naukę o podstawowym prawie człowieka, prawie do
życia w całej rozciągłości jego istnienia i rozwoju, a więc od poczęcia
do urodzenia i od urodzenia do naturalnej śmierci.
W tym roku, 25
lipca, minęło czterdzieści lat od wydania przez Ojca Świętego Pawła VI
encykliki "Humanae vitae". Jakże był to potrzebny dokument wobec
nasilających się w szybkim tempie poglądów i praktyk przeciwko
ludzkiemu życiu w okresie prenatalnym. Papież Paweł VI przypomniał,
określił i potwierdził naukę Kościoła. Zawrzało! Stało się widoczne,
jak daleko posunęły się błędy i działania przeciwko życiu. Jak wielu
ludzi zagubiło się w tej sprawie.
Czterdziestą rocznicę encykliki
"Humanae vitae" media liberalne ledwie że odnotowały. Natomiast
nasiliły się różnego rodzaju działania, deklaracje, wypowiedzi
ukazujące aborcję jako rzekomo coś normalnego; jako prawo tych, którzy
chcą się nią posługiwać, i jako obowiązek państw, szpitali, lekarzy. Co
najbardziej uderza w nowym przypływie fali cywilizacji śmierci, to
rozmijanie się z prawdą, to, nie waham się powiedzieć, kłamstwo, którym
posługują się propagatorzy cywilizacji śmierci. Kłamstwo stało się
chyba głównym środkiem i narzędziem propagandy aborcyjnej. Jest ono
obecne w deklaracjach organizmów Unii Europejskiej, w uchwałach
parlamentów, w lewicowo-liberalnych partiach politycznych, w wielu
środowiskach laickich i oczywiście w liberalnych mediach. To kłamstwo
należy pilnie wskazać i je obnażyć. Niech temu posłuży w skromnej
mierze także to rozważanie.
II Kłamstwem jest twierdzenie, że
poczęte życie, zwłaszcza w pierwszych dniach, tygodniach i miesiącach,
nie jest życiem ludzkim, że jest czymś nieokreślonym i dlatego każdy
może mieć swój pogląd na ten temat i postąpić, jak uważa. Natomiast
prawdą jest, że od pierwszej chwili istnienia, zwanej poczęciem, mamy
do czynienia z dzieckiem i że to dziecko jest człowiekiem. Prawdziwym
człowiekiem w pierwszym stadium jego istnienia i rozwoju.
Jest
człowiekiem. Dlatego każdy, kto zabija poczęte ludzkie życie, zabija
człowieka. I wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób w akcie tym,
eufemistycznie nazywanym aborcją. uczestniczą, stają się winnymi
zabójstwa człowieka. Ściągają na siebie wymóg kary należnej za
zabójstwo człowieka, którą niekiedy sami uchwalili. Ściągają na siebie
wymóg kary za zabójstwo człowieka niewinnego, najbardziej niewinnego i
bezbronnego.
Okazuje się, że czterdzieści lat po encyklice "Humanae
vitae" zachodzi wielka potrzeba, aby matkom, ojcom, społeczeństwom,
państwom, organizacjom i partiom politycznym, ludziom mediów znów
przypomnieć i głosić z mocą, że poczęte dziecko jest człowiekiem, a
aborcja to nie żaden zabieg, lecz okrutne zabójstwo. Trzeba prawdę tę
przypominać tym bardziej że mnożą się różnego rodzaju stowarzyszenia i
organizacje, które pod płaszczykiem ochrony zdrowia kobiet, dzieci i
niemowląt propagują zabijanie poczętych dzieci oraz zalecają seksualną
rozwiązłość, zbijając miliardy na swoich niecnych działaniach.
Trzeba
z mocą przypominać, że poczęte dziecko jest człowiekiem, a aborcja jest
zabójstwem, ponieważ odzywają się wpływowe środowiska proaborcyjne,
które domagają się, aby zakazać nawet pytań i wszelkich badań
dotyczących określenia początku pojawienia się człowieka w łonie matki.
III
Kolejne kłamstwo, jakie należy ujawnić, dotyczy kobiet-matek. Nie wolno
ich okłamywać! Trzeba przede wszystkim im mówić, że poczęte w nich
życie to człowiek. Jeśli sięgną po aborcję, zabiją własne dziecko,
zabiją człowieka.
Straszną krzywdę wyrządzają kobiecie-matce
wszyscy, którzy doradzają jej aborcję. A cóż powiedzieć o niecnych
ludziach, którzy jej w tym pomagają. Aborcja nie jest drogą do
rozwiązania ich problemu. Przeciwnie, aborcja dopiero stwarza im
problem, z którym będą musiały borykać się do końca swoich dni. I
wówczas niestety nikt, kto tak zachwalał im aborcję, palcem nie kiwnie,
aby im pomóc. Kiedyż wreszcie któraś z kobiet, dopuszczająca się
aborcji pod wpływem zachęt i nacisków różnych wpływowych ośrodków, nie
mówiąc już o naciskach, a nawet o pomocy ze strony instytucji, które są
powołane w państwie do zabezpieczania obywatelom troski o zdrowie i
życie, odważy się wystąpić publicznie na drogę prawną, domagając się
odszkodowania za wyrządzoną jej krzywdę na zdrowiu w postaci utraconego
wewnętrznego pokoju, spowodowanych wyrzutów sumienia, a czasem
bezpłodności?
Dość okłamywania kobiet, skoro dziś wiadomo, że jest
tyle możliwości godnego rozwiązania ich problemów, tak aby poczęte
dziecko mogło żyć i się urodzić, a matka nie musiała w samotności
dźwigać ciężaru winy za śmierć, na jaką wydała swoje dziecko.
IV
Czas położyć kres obłudzie i zakłamaniu, jakoby aborcja była przejawem
nowoczesności i postępu. Jest wręcz odwrotnie. Aborcja, uderzając w
człowieka, w jego podstawowe prawo, jakim jest prawo do życia,
relatywizuje to prawo, i to relatywizuje je w odniesieniu do każdego
człowieka. My, żyjący, jesteśmy tymi, którym udało się uciec spod
obłudnego postępu i nowoczesności. Czy zdajemy sobie sprawę, że wskutek
aborcji ginie na świecie więcej ludzi niż w czasie wojen? Aborcja to
nie postęp ani nowoczesność, lecz nowoczesne, wyrafinowane zabijanie
człowieka; to barbarzyństwo. Przypominają się pamiętne słowa
wypowiedziane przez Ojca Świętego Jana Pawła II tu, w Kaliszu.
Posłuchajcie ich raz jeszcze wy, którzy tak zawzięcie propagujecie
aborcję w kraju i za granicą: "Miarą cywilizacji, miarą uniwersalną,
ponadczasową, obejmującą wszystkie kultury, jest jej stosunek do życia.
Cywilizacja, która odrzuca bezbronnych, zasługuje na miano
barbarzyńskiej, choćby nawet miała wielkie osiągnięcia gospodarcze,
techniczne, artystyczne oraz naukowe".
Aborcja więc odziera
cywilizację z postępu i nowoczesności, czyniąc ją barbarzyńską. I nic
tu nie zmieni siła, pieniądze, hałaśliwy liberalizm, szatański chichot,
taktyka szyderstwa, kpiny, poniżania wprzęgane w jej propagandę.
Wy,
którzy propagujecie aborcję, którzy do niej nakłaniacie, a nawet na
różne sposoby do niej zmuszacie, jesteście, owszem, bogaci; bogaci w
rozmaite środki materialnego nacisku. Jednego wszakże wam brak. Brak
wam prawdy. A ona jest tu najważniejsza. Ona decyduje o godności i
randze cywilizacji. Ona jest kryterium postępu i nowoczesności. Żyjecie
w kłamstwie i kłamstwem się posługujecie. Żyjecie w zaślepieniu. Czas
się przebudzić i wyjść z niewoli tego, który jest ojcem kłamstwa i
zabójcą od początku. Trzeba się nawrócić! Dla was też jest
miłosierdzie, za was też umarł Chrystus. Trzeba się nawrócić!
V
l jeszcze jedno. Pamiętajcie, że nie wolno wam zmuszać państw do
ustanawiania przepisów aborcyjnych. Nie wolno wam zmuszać szpitali ani
lekarzy, ani służby zdrowia do wykonywania aborcji. Nie wolno,
chociażby w imię demokracji, na którą z taką lubością się powołujecie.
Lekarz, pielęgniarka, dyrektor szpitala mają prawo, owszem, mają
obowiązek odmówić wykonania waszego nakazu. Mają takie prawo i nikomu
nie wolno tego prawa ich pozbawiać, nie wolno ich w żaden sposób za to
karać. Nie wolno zadawać gwałtu ich sumieniu ani ich wolności.
"Błogosławiony
jesteś, Szymonie, synu Jony... albowiem ciało i krew nie objawiły ci
tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie... Ty jesteś Piotr, czyli
opoka - skała. I na tej skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go
nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego, cokolwiek
zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi,
będzie rozwiązane w niebie" (por. Mt 16, 17-19).
Trzeba słuchać
Piotra żyjącego w swoich następcach. Trzeba słuchać Papieża Pawła VI,
Jana Pawła II, Benedykta XVI. Trzeba ich słuchać, zwłaszcza w sprawie
najważniejszej, jaką jest prawo człowieka do życia.